poniedziałek, 13 lipca 2015

Frida Kahlo

Dzisiaj mija 61 rocznica śmierci Fridy



Niedoskonały wygląd sprawiał, że siła jej magnetyzmu była większa.
Brwi zrośnięte w ciągłą linię.
Usta, nad którymi widnieje wąsik.
I oczy... ciemne, lekko skośne oczy przenikały podobno rozmówcę, czarowały, uwodziły i zachwycały inteligencją, a także humorem.

Nie bała się wulgaryzmów.
Używała ich ponoć nagminnie.
Ekscytował ją efekt wywierany na słuchaczach, silniejszy o tyle, że rynsztokowym słownictwem posługuje się tak kobieca postać.




Pierwsza poważna wystawa obrazów tej malarki urządzona została niespełna rok przed jej śmiercią.
Pomimo postępującej choroby, Frida nie mogła opuścić takiego wydarzenia.
Odziana w strój meksykański została na noszach przeniesiona do ozdobionego łoża z baldachimem, które zostało umieszczone w galerii.
Co działo się później?
Wielu przyjaciół, a także innych ludzi, którzy ją adorowali utworzyli radosny krąg wokół jej łoża i całe towarzystwo ochoczo do nocy śpiewało wszelkie meksykańskie pieśni.

Tak, Frida Kahlo była osobą nieustannie walczącą z przeciwnościami losu.
Mimo wszystko była kobietą obdarzoną wielkim poczuciem humoru, a swoim śmiechem zarażała wszystkich wokół.

Kahlo dzieliła się radością z innymi, jakby chciała wszystkich dookoła nią zarazić.
Pod tym entuzjazmem skrywała jednak głęboki smutek:

Związany z życiem uczuciowym 
Poślubiła dwukrotnego rozwodnika, Diego Riverę.
Ona: filigranowa, inteligentna, błyskotliwa.
On: potężny fizycznie, uwielbiający rozgłos.
Ich związek należał do bardzo burzliwych.
O niewierności i to z obu stron krążyły rozliczne legendy.
Mówiło się nawet o homoseksualnych romansach malarki, które Diego miał... akceptować.
Mężczyzn u boku żony nie zamierzał jednak tolerować.
Małżonek do świętych nie należał - często zwodził, porzucał ją, a także zdradził z jej... siostrą.
Z pewnością jednak twórczość artystyczna Rivery miała duży i pozytywny wpływ na malarstwo Fridy.

Związany z wypadkiem
Jako osiemnastolatka ucierpiała w wypadku kiedy to autobus, którym wracała najechał na trolejbus. Frida miała pogruchotany kręgosłup, zmiażdżoną miednicę i złamaną stopę.
Niezliczona ilość operacji i ból towarzyszący do końca życia.

Związany z niemożnością posiadania dziecka 
Przez strzaskaną miednicę zajście w ciąży było niemożliwe. Miała poronienia, a poza tym usuwano jej kilka razy ciążę ze względów zdrowotnych.

Wszystkie wymienione problemy mają swoje odzwierciedlenie w malarskiej twórczości Kahlo.

W jej przypadku trudno mówić twórczości nie biorąc pod uwagę biografii artysty.
Jej sztuka to po prostu życie.
Burzliwe, niełatwe.
Ukazuje często samą siebie: śniącą, doświadczająca bólu, płaczącą.







Autoportret w aksamitnej sukni (1926)


Autobus (1929)


Frieda i Diego Rivera (1931)


Autoportret na granicy Meksyku ze Stanami Zjednoczonymi (1932)


Dwie Fridy (1939)



Sen (1940)



Jelonek (1946)

Autoportret ukazujący Fridę połączoną z ciałem jelonka. Zraniony jest strzałami, które wkrótce doprowadzą do jego śmierci. Przedstawiając siebie jako zwierzę, artystka chciała podkreślić jedność ze wszystkim co żyje. Zobrazowała także cierpienie, które dotyka ją psychicznie, ale także fizycznie. Ma to mieć swoje źródło w kulturze azteckiej. O czym warto wspomnieć: pomysł  zranionej ofiary jako jelonka wyrażony został w jej zapisie w dzienniku w 1953 roku.





Niech żyje życie (1954)

Ostatni obraz jaki namalowała. Tytuł jest doskonałym komentarzem do całego jej życia. Nie poddała się mimo chorób i innych przykrości, które ją spotkały. Chciała odczuwać i cieszyć się do ostatniej sekundy swego życia.





Źródło: Wszystkie informacje pochodzą z książki "Frida" Hayden Herrera

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz