czwartek, 7 stycznia 2016

PRZEPROWADZKA! :)

Kochani!

W nowym roku wracam do Was z podwójną energią i z innym...adresem bloga. :) 


kolazowa.blogspot.com
 

Wciąż będzie dużo o sztuce, kolażach, literaturze, fotografii, ale także o:

-muzyce,
- ekologii,
-sporcie,
- modzie,
- sesjach zdjęciowych

i o wielu innych rzeczach, którymi chciałabym się z Wami podzielić ;) 

Zapraszam także na stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/kolazowa/


Do zobaczenia w nowym miejscu. ;)


środa, 7 października 2015

niezwykły świat rzeczy codziennego użytku - obserwacje Victora Nunesa

Czy świat otaczających nas przedmiotów codziennego użytku jest nudny?
Victor Nunes udowadania, że nie!
Łączy zwyczajne rzeczy, które każdy z nas znajdzie w swoim domu z prostymi ilustracjami.
Dostrzega także kształty przypominające twarze.
Sam autor opisuje swoją stronę na Facebooku tak: "Na tej stronie znajdziesz kilka twarzy i innych rzeczy, a wszystko przedstawione z odrobiną humoru."
Rzeczywiście, jego twórczość zachwyca prostotą, ale przede wszystkim rozśmiesza. :)
Jestem pod wrażeniem zmysłu obserwacji i kreatywności tego człowieka.






















Wiecej na: https://www.facebook.com/victornunesfaces/photos_stream?ref=page_internal

czwartek, 1 października 2015

urban knitting - miejskie dzierganie

Narzekacie na smutek i szarość ogarniające Wasze miasto?
Chcecie aby otoczenie nabrało barw?
Szydełka, druty i wełna w dłoń!

Takie dekorowanie przestrzeni miejskiej nosi nazwę urban knittingu lub yarn bombingu (bombing - malowanie murów sprejem; yarn- włóczka).

Zjawisko włóczkowego graffiti jest dobrze znane na całym świecie już od wielu lat.
największą popularnością cieszy się w USA i w Kanadzie.

Za prekursorkę dekorowania miast za pomocą włóczki uważa się Magdę Sayeg.
Jak tłumaczy: "Chciałam sprawić, by rzeczy wokół mnie były ładniejsze. Nie miałam pod ręką puszki             ze sprejem, tylko kawałek wełny i druty. Tak to się zaczęło."

Nie brakuje polskich akcentów.
Agata "Olek" Oleksiak, Polka mieszkająca w USA obszywała różne przedmioty znajdujące się                   w Warszawie, Katowicach czy też w Nowym Jorku.


Jej najsłynniejszym dziełem jest różowy kombinezon dla słynnego posągu byka z Wall Street. Mimo długiej           i żmudnej pracy (około 4 godziny w mrozie), odzienie dla byka przetrwało jedynie dwie godziny. Zostało usunięte.

                                    dzieło Agaty Oleksiak



Sztuka miejskiego dziergania staje się zjawiskiem globalnym.
Mimo tego, że najczęściej prace knitterów zostają szybko usunięte, miło podziwiać chociaż przez chwilę        te cudeńka z włóczki, które dodają barw smutnym miastom.












Ostatnio do włóczkowej grupy dołączyła 104-letnia Szkotka Grace Brett.
Ta starsza pani zajmuje się szydełkowaniem od dłuższego czasu i z chęcią zgodziła się (za namową grupy Souter Stormers) na udział w szkockim festiwalu sztuki.



Więcej na: http://www.huffingtonpost.com/entry/great-grandmother-spreads-her-yarn-graffiti-all-over-town_56055ce5e4b0af3706dbe715




(Chyba wrócę do lekcji szydełkowania u mojej babci.
Efektem ostatnich zajęć był szaliczek i... na tym się skończyło.)




Źródło:  Sylwia Kawalerowicz "Rower w swetrze" ("Zwierciadło")
http://www.polskieradio.pl/24/290/Artykul/791029,Nowy-Jork-wystawa-dziel-z-wloczki-polskiej-artystki









wtorek, 1 września 2015

Moje kolaże w magazynie K MAG!





W najnowszym wydaniu magazynu K MAG (nr 77) znaleźć można moje kolaże! :)

Bardzo dziękuję za to wyróżnienie! :)